Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 16 maja 2011

Rozdział 6

Stęskniona za Justinem zeszłam do kuchni.
- O cześć mamo !
- Cześć , dobrze widziałam , całowałaś się z Bieberem   ? - zapytała
- Eeee... tak . Ja lecę - powiedziałam zawstydzona
- No dobrze , pa .

SMS do JB:
Wyjdź przed furtkę , czekam.
Wyszłam na dwór i czekałam . Nagle ktoś pocałował mnie w policzek ,od tytułu.
- Tęskniłem ... - szepnął
- Ja też ... baardzo . Gdzie mnie zabierzesz ?
- Do parku , tam czeka na ciebie niespodzianka .
Złapał mnie za rękę i poszliśmy.
W parku : 
- Tą niespodzianką ma być Rayan i Caitlin ? - zapytałam oburzona
- Nie .. ale musisz ją poznać . Niespodzianka to ten koc nad rzeczką . Nasz spokój przerwała Caitlin i Rayan . On poszedł do Ray'a a ja musiałam gadać z Caitlin .
- Heey , jestem Caroline - podałam jej rękę
- Cześć , Caitlin . Jesteś laską Justina ?
- Tak .
- Straaszny z niego romantyk - skrzywiła minę .
- Właśnie to w nim kocham .
- Jesteś idiotką :P Rayanku chodź , wracamy .

Zrobiło mi się smutno . Podszedł do mnie Jus .
- Ej co się stało ?
- Podobno jestem idiotką .. nie lubię jej .
- Temu z nią zerwałem . Jest wredna , ale już jesteśmy sami .
- Nie licząc paparazzi .
- Mi to nie przeszkadza - uśmieszek .
Pocałowaliśmy się . Było tak cudownie . Położyłam się na kocu , aby się trochę poopalać a Justin śpiewał .
- Dzisiaj mam koncert  - oznajmił mi
- I wyjeżdżasz ?!
- Nie. Tutaj u nas mam koncert. Ale chcę żebyś była na scenie jako moja dziewvczyna . Chce żeby wszyscy widzieli , że jesteśmy parą .
- Dla ciebie wszystko .

Mijał czas a my świetnie się bawiliśmy. Odprowadził mnie pod dom , pocałował , przytulił i powiedział , że przyjedzie po mnie o 19:30....
***************************************************************************
No to macie następny rozdział ; ) Pozdrawiamy :Caroline&Justin

2 komentarze:

  1. Lucyferek :D :*17 maja 2011 05:59

    Noo :D Super jak by był tu u nas koncert w Polsce :D :***

    Zadziwiające :D :* <3

    OdpowiedzUsuń
  2. fany blog polecam

    OdpowiedzUsuń