Rozdział 5

Rano obudził mnie czyjś  śpiew pod moim oknem.

[Love me, Love me
Say that you love me
Fool me, Fool me
Oh how you do me
Kiss me, Kiss me
Say that you miss me
Tell me what I wanna hear
Tell me you (love me)]

To był Justin z gitarą. Spojrzałam przez okno ze słodkim uśmiechem, ubrałam się i wyszłam do niego.

-Hey. Śliczna ta piosenka.

-To dla Ciebie- powiedział i dał mi buziaka w policzek.

-Ach, dziękuję. Ale Justin ty jesteś sławny. Nie masz dużo wolnego czasu. Wyjeżdżasz w trasy koncertowe. Masz miliony fanek, które Cię kochają. Nasz związek nie ma sensu.

-Never Say Never. Gdy zobaczyłem Cię wtedy z Rayanem, zakochałem się w Tobie od pierwszego wejrzenia. Jesteś przeciwieństwem Caitlin, jesteś cudowna. Daj nam szansę.

-Justin, dlaczego tak Ci zależy? Czemu akurat we mnie się zakochałeś? Z resztaą nie ważne. Pocałuj mnie.

-Jak sobie życzysz księżniczko.

Całowaliśmy się długo i namiętnie. Dziewczyny patrzały się na nas z zazdrością. W końcu całowałam Justina Biebera. Podeszła do nas Paula, która przerwała tą cudowną chwilę.

-Justinku jak mogłeś?! Przecież jesteśmy razem, a ty zdradzasz mnie z tą, tą nową ?!

-Justin ja już pójdę. Napiszę Tobie sms, gdzie się spotkamy. Pa, kocham Cię.

-Ja Ciebie też.

-Ekhm, jestem tu ! – powiedziała zdenerwowana Paula.

-Paula daj spokój. Mam dziewczynę, którą kocham więc odczep się i ode mnie i od Caroline jasne ?! – krzyknął Justin.

Niespodzianka! Same nie mogłyśmy doczekać się 5 rozdziału. Dziękujemy wszystkim czytelnikom. Do następnego !        

 Caroline&Justin