Szaleję za nim. Nagle podeszła do mnie jakaś dziwaczna, podejrzana fanka Justina. Uśmiechnęłam się do niej, myśląc, że oczekuję coś ode mnie. A ona wzięła, odepchnęła mnie i przyssała się do Justina.On zaś wziął ją odepchnął od siebie i podszedł do mnie.
-K*rwa patrz co zrobiłaś su*o ! - krzyknął do niej Justin.
-Daj spokój nic mi nie jest.
Wylądowaliśmy. Polska wita!
- Boziu ile tych fanek! Boję się... - powiedziałam.
- Będzie dobrze - powtarzał ciągle Justin.
Na miejscu był już Scooter, Usher, Sean Kingston i Jaden Smith.
- Obyś miał rację - powiedziałam wtulając się do niego.
- Hej kochani, jak leci!?- krzyknął Justin.
Wszystkie fanki piszczały, że aż mnie na samą myśl o tym bolało gardło. Nagle jakaś debilka podbiegła do nas i chciała mnie uderzyć, ale Justin stanął przede mną i nieźle oberwał. Wsiedliśmy do limuzyny. Kilka minut później byliśmy na miejscu. Weszliśmy do budynku
- Justin, eh... Niepotrzebnie tu przyjechałam. Teraz będzie mnóstwo takich wpadek. Jeszcze przeze mnie dostałeś w twarz. Przepraszam.
- Nie ma za co. Damy radę.
Oczami Justina
Chcę już wracać do Kanady. "Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". Te fanki są normalnie nienormalnie. Nie pozwolę żeby ktoś bił moją dziewczynę! Wszedłem na scenę.
- Na początek chce powiedzieć, że byłyście bardzo niemiłe dla mojej dziewczyny. Kocham Caroline i nie zostawię jej dla innej dziewczyny i zawsze stanę w jej obronie. Jeśli jeszcze raz coś takiego się powtórzy - zawieszam karierę. Więc same zdecydujcie co wolicie. A teraz chwila przerwy.
Oczami Caroline
On jest kochany. Żaden chłopak nie stanął w mojej obronie. Przybiegł do mnie, pocałował i fruu na scenę. Plan piosenek:
- Down to Earth
- Eenie Meenie + Sean Kingston
- Love Me
- Never say Never + Jaden Smith
- One Time + Usher
- Runaway Love
- U Smile
- Pray
- Somebody to Love
- Stuck in the Moment
- Baby + Ludacris
- One Less Loney Girl
- Jesteś świetny - powiedziałam mu.
- Gardło mi wysiada - zrobił tak smutną minę, że zachciało mi się płakać.
- Bo dajesz z siebie wszystko, przystopuj. - powiedziałam - Dobra, co tu dużo gadać, przystopuj.
- Kocham Cię, Caroline. - dał mi buziaka i już był na scenie
Nadchodziła piosenka "One Less Only Girl" Justin według "regulaminu " wziął z widowni jedną dziewczynę i :
- Caroline, chodź tutaj! Ta piosenka jest dla Ciebie. Kocham Cię! - krzyknął
Weszłam na scenę i siadłam na specjalnym krzesełku. Justin wręczył kwiaty tej drugiej dziewczynie, ale nie pominął mnie.
- Moje ulubione, dziękuję - pocałowałam go w policzek. Po zakończeniu koncertu Justin wpił się w moje usta
- Justin, co my robimy? - zapytałam.
- Całujemy się i nic więcej - powiedział speszony
Wróciliśmy do hotelu. Miałam osobny pokój, na przeciw Justina. Wzięłam prysznic i przebrałam się w fioletową pidżamę i usiadłam w łóżku oglądając TV.
* * *
Kochani macie wasz 15 , za którym dzień w dzień Nas "prześladowaliście'" .
Obiecujemy , że następny będzie szybko :* Może jeszcze dziś .
Do następnego !
Łaaał xD Ten Justin to się potrafi wnerwić xD
OdpowiedzUsuńHaha. Ja wam i tak następnych rozdziałów nie odpuszczę.^^.
OdpowiedzUsuńZajebisty : )
OdpowiedzUsuń