Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Rozdział 16

W domu położyłem ją do łóżka . Zasnęła , a ja się męczyłem . Gdy zamknąłem oczy ukazała mi się mama i pan Dave , który rozcinał mojej rodzicielce brzuch . Wyciągnął dziecko i dusił je .
Zmartwiony tymi  ,, przepowiedniami ,, musiałem zadzwonić do mamy .
-Hej kochanie , coś się stałe , że dzwonisz o tak późnej porze ? - zapytała .
-Mam po prostu koszmary i musiałem jak najszybciej usłyszeć Twój głos . Co słychać u Ciebie ? Jak tam zdrówko ?
-Pomalutku , ale leci . Za niedługo będziesz mieć braciszka ! Dobrze się czuję , nie musisz się  mnie martwić , Dave się mną opiekuje . A co u Was ?
-Dzisiaj byliśmy wspinaliśmy się po górach i Caroline coś się stało z kostką i musiałem biegnąć po pomoc . Ale już z nią wszystko w porządku i około godziny temu zasnęła , biedulka .
-Nie martw się wszystko będzie dobrze . KLIK----> http://www.youtube.com/watch?v=nAOSo-BjTgo   Muszę kończyć , śpij dobre . Kocham Cię .
-Dobranoc. Ja Ciebie też .
Głos miała normalny . Chyba rzeczywiście wszystko jest w porządku .
_________________________________________________________________________
Kochani ! Jestem strasznie na siebie wściekła ! Ta bardzo jak Wy na mnie i wiecie za co ! Z całego serca przepraszam i w nagrodę jutro będzie kolejny ! I promise !  W noce jest link do piosenki , przy której lubię sobie popłakać i powspominać ; ) Niestety nie byłam w stanie znaleźć wersji bez ,,widowni ,, ale za to jest tłumaczenie . Życzę Wesołych po świąt i dzisiejszego mokrego dyngusa ! Słyszeliście może nową piosenkę ,,Boyfriend,, ? Jest nieziemska ! Dobra Kocham Was i do jutra !

2 komentarze:

  1. Bardzo interesujący rozdział. Życzę dalszych sukcesów w pisaniu Martyno. :)

    OdpowiedzUsuń